Garść najświeższych wypowiedzi kierowców bezpośrednio po RUNDZIE 5
- Krzemień J. – „Godołch? Godołch! Mistrzostwo jeszcze będzie moje! Co to jest 9 punktów straty? Zostało 7 rund do końca, więc na luzie to odrobię. Szkoda tylko, że rocznica ślubu jest raz w roku. Nie wiem czy za miesiąc będę równie mocno zmobilizowany. A do tego ten rekord okrążenia. Super.”
- Krzemień T. – „Jechałem na trzecie miejsce… jak zwykle. Nie wyszło, byłem drugi. Czasami tak jest, nie wiem dlaczego. Może to przez te poprawki? Za miesiąc pewnie będę trzeci.”
- Kamiński J. – „Niestety balans wózka nie był dzisiaj idealny. Ponadto rywale przywieźli spory pakiet poprawek. Te poprawki niestety okazały się skuteczne i wszystko co dzisiaj mogłem zrobić to walka o trzecie miejsce. Jeśli mam utrzymać prowadzenie w klasyfikacji generalnej muszę zrobić krok w przód, podobnie jak konkurenci. Poza tym strata tytułu najszybszego okrążenia… boli.”
- Kamiński P. – „Zebrane poprzednio ogromne ilości danych pozwoliły na poprawę balansu (balastu) oraz pakietu aero (garbik). Dzięki temu mogłem dzisiaj powalczyć o podium, a szanse na trzecie miejsce były bardzo realne. Pozostaje kwestia rozwiązania problemów z przegrzewaniem (kierowcy). Jednakże obawiam się, że z tym problemem mogę sobie nie poradzić.”
- Fraj T. – „Źle, źle, źle. Wszystko źle. Nie tak to miało wyglądać. Progres jest, ale za mały. Miałem walczyć o trzecie, czwarte miejsce, a dojechałem sam na piątym. Ostatnio było… fajnie. Teraz nie i muszę ustalić dlaczego.”
- Sklorz M. – „Postępu nie ma, kręcę ciągle takie same czasy. Natury nie oszukasz. Na szczęście (tak jak mówiłem wcześniej) mam to w dupie i świetnie się bawię. Cieszy mnie fakt, że poza jedną awaryjną sytuacją przed nawrotem, większość przejazdu była czysta.”
- Patyk M. – „Dzisiaj zaliczyłem debiut i uważam, że nie było źle. Mam realne szanse na najlepszą 10-kę. Dzisiaj poznawałem tor, ale następnym razem powalczę już o lepszy czas.”